Z Gosią i Przemkiem umówiliśmy się na sesję ślubną w parku Bednarskiego w Krakowie, nieopodal kościoła, w którym brali ślub, ponieważ właśnie tam mogli się poczuć swobodnie. Przemek znał to miejsce rewelacyjnie. Z Łukaszem zawsze Wam powtarzamy, aby wybierać na sesję miejsca, które dobrze znacie, lubicie i dobrze się czujecie w takich przestrzeniach.
Tego dnia pogoda była rewelacyjna! Na termometrze było sporo ponad 25 stopni, niebo było rozpogodzone – dzień był cudny! Brakowało nam tylko pysznych lodów … , które udało nam się nabyć w pobliskiej żabce przed rozpoczęciem sesji:), jeszcze przed przyjazdem Młodej Pary.
W drodze po parku spotkaliśmy miejsca, w których światło stworzyło nam magię na zdjęciach. Równie pięknie wyszły zdjęcia na schodach. Ze względu na to, że sprawnie wyszły nam zdjęcia, na zachód słońca wybraliśmy się na pobliski Kopiec Krakusa w Krakowie.
Pewnie zastanawiacie się jak wyszła tam sesja o zachodzie słońca? – zatem zapraszamy poniżej! Przenieście się razem z nami w te piękne miejsce. Szkoda, że nie możecie z nami poczuć wiatru stojąc na samym szczycie kopca, ale możecie zobaczyć widok panoramy Krakowa z tego niesamotnego miejsca … Mamy nadzieję, że uda nam się kadrami przenieść cudowny aspekt wizualny tego miejsca.
Zapraszamy na zdjęcia! Zobaczcie sami <3.
Sprawdźcie również inne sesje na naszym blogu!